Zawsze szukam sposobów, żeby zjeść kawałek ciasta, ale nie odczuwać ubocznych skutków słodkich kalorii 🙂
Próbowałam zrobić ten keks bananowy z zielonych bananów i posłodzić stewią, ale niestety rozpadał się i nie był wilgotny. Dlatego dojrzałe banany są tu obowiązkowe. Im bardziej dojrzałe tym bardziej wilgotne i zwarte ciasto. Nie potrzeba dodawać cukru. Za to, żeby zminimalizować efekt działania cukru na wyrzuty insuliny, dodaję ziarenka chia i dużo orzechów. W tej wersji dodałam także płatki kokosowe, ale wtedy jest trudniej pokroić ciasto. Szczególnie, gdy jest ciepłe 🙂 A no właśnie, poczekaj aż wystygnie!. Schłodzone lepiej smakuje, a także ma mniejszą zawartość cukru, bo skrobia zamienia się w oporną.
Do wykonania keksu nie potrzebujesz miksera. Możesz rozgnieść banany widelcem lub tłuczkiem do ziemniaków. Robi się migiem!
SKŁADNIKI
Porcja do keksówki o wymiarach 10 x 25 cm.
-
4 duże dojrzałe banany
-
75 g roztopionego masła
-
1 jajko
-
1,5 szklanki mąki orkiszowej razowej
-
1 łyżeczka sody oczyszczonej
-
Szczypta soli
-
2-3 łyżki ziarenek chia
-
Po garści grubo rozdrobnionych: migdałów, orzechów włoskich, orzechów laskowych
-
1/3 – 1/2 szklanki : rodzynek, suszonych wiśni/żurawin i suszonych śliwek (pociętych w paseczki)
Przygotowanie:
- W dużym naczyniu wymieszaj roztopione masło z rozgniecionymi widelcem bananami.
- Dodaj całe jajko, wymieszaj.
- Dodaj mąkę, sodę i szczyptę soli. Wymieszaj łyżką lub rózgą kuchenną, tylko do połączenia składników.
- Dodaj ziarenka chia i bakalie. Wymieszaj łyżką. Ciasto jest gotowe.
- Keksówkę wysmaruj masłem i oprósz mąką.
- Przełóż ciasto do keksówki i wstaw do lekko nagrzanego piekarnika.
- Piecz ciasto 50-55 minut w piekarniku nagrzanym do 170 st., do tzw. suchego patyczka.
- Po upieczeniu pozostaw w formie do wystygnięcia.
Ja uwielbiam ten chlebek z masłem. Ma to swoje dodatkowe zalety, ponieważ obniżam w ten sposób ładunek glikemiczny i spowalniam wyrzuty cukru😊
Smacznego!

Cześć
Jestem Małgorzata
Pomagam kobietom, które pragną zmiany, chcą wziąć życie w swoje ręce, robić coś od nowa, inaczej niż zawsze, wzmocnić siłę swojego imienia i nazwiska, chcą poczuć się znowu dobrze, mieć więcej energii, wyglądać lepiej i wieść życie o jakim marzą, poprzez zmianę sposobu w jaki się ubierają oraz czym i jak karmią swoje ciało.
Jestem po to, aby zainspirować Cię nie tylko do zdrowego stylu życia, ale do akceptacji siebie, wiary we własne możliwości i od przypominania Ci, że jesteś wyjątkową osobą.
*Zapisując się do newslettera, wyrażasz zgodę na przesyłanie Ci informacji o nowościach, promocjach, produktach i usługach malgorzatanitka.pl.
Zgodę można w każdej chwili wycofać, a szczegóły związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.